Piotr Grzonka et consortes donoszą na sąsiadkę – 18 kwietnia 2016 roku
Opublikowano: 29.10.2018 r.
Porażki nie zniechęciły grupy i do Policji w Radlinie, chętnej do pomocy w takich przypadkach, trafiło kolejne doniesienie z zarzutami wyssanymi z palca. Doniesienie zawiadamiajace o popełnieniu wykroczenia, które nie miało miejsca.
Pełna treść zawiadomienia poniżej:
Piotr Grzonka
ul. Cmentarna 10
44-310 Radlin
Radlin, 18 kwietnia 2016r.
Komendant Policji
w Radlinie
ul. Mariacka 93
44-310 Radlin
W imieniu własnym oraz mieszkańców ulicy Cmentarnej w Radlinie zwracamy się z wnioskiem o podjęcie działań zmierzających do zapewnienia spokoju jej mieszkańcom.
Od wielu lat nasi sąsiedzi, Państwo Cesarzowie naruszają spokój i mir domowy osób z sąsiedztwa. Odbywa się to poprzez częste donosy na sąsiadów do szeregu instytucji publicznych. Oskarżają wszystkich dookoła o kradzież prądu, budowy bez zezwoleń itp. itd. Każda kontrola wywołana informacją od Państwa Cesarz kończyła się dla każdego stwierdzeniem braku jakichkolwiek nieprawidłowości. Byliśmy sprawdzani między innymi przez Tauron S.A., Wodociągi, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
Państwo Kornelia i Adam Cesarzowie z regularnego nękania sąsiadów uczynili sobie hobby i mimo wielu apeli o zaniechanie tego typu działań, wciąż wymyślają nowe sposoby na uprzykrzanie życia innym. Ciągła eskalacja wrogich wobec sąsiadów zachowań ze strony Państwa Cesarz sprawia, że zaczynamy się bać o bezpieczeństwo nasze i naszych dzieci.
Odnosimy wrażenie, że zachowanie Kornelii Cesarz jest nieadekwatne do stanu do stanu [powtórzenie jak w oryginalnym dokumencie – red.] rzeczywistego. Wydaje się nam, że jej zachowanie może mieć podłoże psychiczno-neurologiczne. [podkr. moje]
Zwracamy się z prośbą o podjęcie kroków prawnych w stosunku do Kornelii i Adama Cesarz, abyśmy mogli czuć się pewnie i spokojnie przebywając na terenie naszych posesji.
Z poważaniem
Mieszkańcy ulicy Cmentarnej
Pod doniesieniem podpisali się:
Piotr Grzonka,
Grzegorz Grzonka,
Justyna Grzonka,
Łucja Grzonka,
Lidia Klecha,
Piotr Kozioł,
Katarzyna Kozioł,
Jakub Kozioł,
Piotr Marciniak,
Barbara Marciniak,
Katarzyna Marciniak,
Helena Gruszczyk.
Treść doniesienia znana była ks. proboszczowi Zbigniewowi Folcikowi (kopię skandalicznego doniesienia wraz z pismem przesłał proboszczowi syn oskarżonej, Bogusław Cesarz; nie doczekał się odpowiedzi), być może nawet z nim konsultowana. Niewykluczone, że porady w zakresie diagnozy psychiatrycznej udzielił radny Piotra Grzonki, „konsultant ds. psychiatrii” Adam Cyran.
Bezpodstawność i bezsensowność tego oskarżenia wykazało postępowanie sądowe uniewinniające Kornelię Cesarz i wykazujące nieprawdopodobne i zdumiewające kłamstwa oskarżycieli. Do szczegółów procesu wrócimy w następnych artykułach.
Opiszemy sprawę kontroli Tauron S.A. w posesji Grzonków, zdumiewające przypadki budowy i „legalizacji” przyłącza wody do budynku nr 10 a także kontroli Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, którego kontrole, jak twierdzą oskarżyciele, zakończyły się „stwierdzeniem braku jakichkolwiek nieprawidłowości” a jednocześnie nakazami rozbiórki stodoły Piotra Kozła, zagrażającej zdrowiu i życiu osób przebywających w pobliżu i degradującej sąsiedni budynek oraz zamurowania nielegalnych czterech(!) okien w domu Lidii Klecha. Zdumiewające przypadki wydania nakazów przez wodzisławski PINB w sytuacji braku „jakichkolwiek nieprawidłowości”.
Wspomnimy o donosie do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, którego autorem była rodzina Grzonka (tak, ta sama która twierdzi w przytoczonym wyżej doniesieniu karnym, że składanie donosów do PINB to naruszenie prawa) dotyczącym muru granicznego, którego stabilność wcześniej sami naruszyli.
Przedstawimy przebieg procesu, który miał potwierdzić chorobę psychiczną Kornelii Cesarz a obnażył kłamstwa oskarżycieli i domorosłych psychiatrów.
Oskarżyciele życzyli sobie podania wyroku do wiadomości publicznej. Niech te publikacje będą, choć w części, spełnieniem ich życzenia.
Komuś się w dupie poprzewracało
Jaki tu spokój nananana 🙂 znudziło się pisanie pierdół?