Poznaliśmy pytania jakie Bogusław Cesarz zadał radnemu Cyranowi. Do dziś nie otrzymał odpowiedzi.
Opublikowano: 13.10.2018 r.
Jedenastego maja 2018 roku Bogusław Cesarz, w związku z interwencją Policji w sprawie złamanych dwóch desek ogrodzeniowych, w związku z zawiadomieniem złożonym przez radnego Adama Cyrana, zadał radnemu kilka pytań.
Po dwóch tygodniach, 25 maja, za pośrednictwem Sekretarza Miasta Radlin Piotra Absalona, nadeszła odpowiedź Adama Cyrana datowana na 22 maja, w której odpowiada tylko na pierwszą część pierwszego pytania.
Resztę pytań pozostawia bez odpowiedzi a na ponaglenia reaguje tylko raz, w dniu 5 czerwca 2018 roku jednym zdaniem:
w nawiązaniu do otrzymanego maila z dn. 29 maja br., informuję, że podtrzymuję wcześniejszą odpowiedź z dnia 23 maja 2018 r.
Oto lista pytań, na które radny Adam Cyran nie chce lub nie potrafi odpowiedzieć:
1. na jakiej podstawie podjął Pan te działania [chodzi, oczywiście, o doniesienie karne złożone przez radnego Cyrana – przyp. red.] i jaki miał być efekt tej „interwencji”?
2. dlaczego z obciętej gałęzi zrobił Pan „przewrócone drzewo”?
3. dlaczego do listy rzeczywistych szkód (dwa szczyty sztachet ogrodzeniowych) dodał Pan uszkodzenie elewacji liczące sobie już parę ładnych lat (powstałe w wyniku samowolnego obcinania gałęzi przez rodzinę Grzonka)?
4. czemu, w Pana intencji, miało służyć to dopisanie do listy szkód, uszkodzeń spowodowanych kilka lat temu przez samych właścicieli budynku?
5. jaką i skąd posiadał Pan wiedzę na temat zdarzenia i jakie działania podjął by zweryfikować wersję zdarzenia u drugiej strony konfliktu zanim podjął się Pan interwencji?
6. czy wykonywanie mandatu radnego – Pana zdaniem – służy dobru wspólnemu Gminy i jej wszystkich mieszkańców, czy też jednak polega na wykonywaniu poleceń swego patrona i forsowaniu działań niezgodnych z prawem i to bez weryfikacji stanu faktycznego? A może jednak Panu stan faktyczny był znany?
7. skoro wykazuje Pan takie zainteresowanie na „odcinku ogrodzeniowym” to dlaczego nie podjął Pan interwencji w sprawie skradzionego 2017 roku przez rodzinę Grzonka naszego ogrodzenia? Zwłaszcza, że z takim zaangażowaniem uruchomił Pan Policję w sprawie nieumyślnego, drobnego uszkodzenia ogrodzenia, którego naprawa została tak szybko jak to było możliwe wykonana a nie zainteresował się Pan intencjonalnym zniszczeniem (kradzieżą, po prostu) ogrodzenia na posesji przy ul. Cmentarnej 8?
![](http://radliner.com/wp-content/uploads/2018/10/Płot-010.jpg)
Miejsce po skradzionym rodzinie Cesarz przęśle
Trudno zrozumieć takie zachowanie radnego, osoby obdarzonej przez wyborców zaufaniem cztery lata temu i o to zaufanie zabiegającej ponownie.