Radio Radlin niczym Radio Erewań

Opublikowano: 17.12.2018 r.

W dniu 14 sierpnia Barbara Marciniak w sposób niewybredny zaatakowała sąsiadkę. Z morza obelg i „dobrych rad” zajmijmy się tylko zarzutem, że Kornelia Cesarz otrzymała od matki Marciniak drogę o szerokości 1,5 metra by uzyskać dostęp do drogi publicznej.

Barbara Marciniak podczas awantury zrobionej sąsiadce tego dnia, prócz porad kulinarnych, zarzuciła jej jeszcze, że dostała od jej matki drogę dojazdową o szerokości 1,5m by uzyskać dostęp do drogi publicznej. Za co, należy domniemywać, ma dawać sobą pomiatać przez rozwydrzone bezkarnością i wsparciem miejscowych oficjeli towarzystwo.

Czy matka Barbary Marciniak istotnie dała kawał gruntu Kornelii Cesarz?

Sprawdziliśmy.

Nie półtora metra a dwa. Nie dała a sprzedała. Taka drobna różnica. A Marciniak chciałaby mieć ciastko i je zjeść.

Niestety, droga została przejedzona przez małą Basię, bo zapewne na jej zachcianki i utrzymanie, ciężko zarobione pieniądze które sąsiadka musiała zapłacić za kawałek gruntu, zostały przeznaczone.

Przeglądając materiały z rozpraw sądowych nietrudno dojść do przekonania, że w Radlinie istnieje lokalna odmiana sowieckiego Radia Erewań.

Bo jak to było?

Dzwoni słuchacz do Radia Erewań i pyta:

Czy to prawda, że w Moskwie, na placu Czerwonym, rozdają samochody?

Prawda – odpowiada radio – tyle tylko, że nie w Moskwie a w Leningradzie, i nie na Placu Czerwonym a na Placu Zimowym, i nie samochody a rowery. I nie dają a kradną…

Dała? Sprzedała? Jaka to różnica?

Autor: Zofia Chudy

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Powiązane posty

Znamy odpowiedź na żądania Grzegorza Grzonki w sprawie uszkodzonego płotu.Otrzymaliśmy kopię pisma skierowanego do Grzegorza Grzonki, a będącego odpowiedzią na wezwanie do usunięcia szkód. Pismo publikujemy w całości. (...)
Adam Cyran – kłamca? mitoman?Poważne rozbieżności w życiorysie radlińskiego radnego.
Radnego Cyrana problemy z liczydłem.Czy radny Adam Cyran potrafi zliczyć do siedemnastu? A jeśli tak, to dlaczego konfabuluje w życiorysie zamieszczonym na stronie internetowej (...)